7 maja 2013

32. This is life in color


Cześć! Jak widać, faza na One Republic mi nie przechodzi. I mam nadzieję, że nie przejdzie jeszcze długo, bo działa na mnie wenogennie. Napisałam wczoraj dwie strony Negatywu (no dobrze, tylko dwie, ale za to w pół godziny XD), a dzisiaj dokańczam nową notkę z szablonami. Miałam z nią trochę poczekać, ale po co, skoro szablony kiszą się na dysku, nie? Na komentarze spod poprzedniej notki odpowiedziałam, gdyby ktoś był ciekaw, może sobie zajrzeć.

Tytuł w pewien sposób nawiązuje do tego, co dla Was dziś przygotowałam. Niech żyją kolory!


Nagłówek polecam wcisnąć do gadżetu "obraz". Przynajmniej ja tak robiłam. Nie sprawdzałam, czy całość szablonów działa, więc jakby było coś nie tak, krzyczcie; chyba po raz pierwszy robię tego typu szablony, z nagłówkami, ale nawet mi się podobają:)


Tu tak samo, jak i powyżej. Nagłówek do gadżetu.


A tu już normalnie. Miała być Nina, prawda? Obiecałam, więc proszę bardzo. Nina w trzech wydaniach!


Nagłówek z imageshacka, bo pierwotnie miał być tłem i dopiero tam zmieniłam mu wymiary. Tutaj już nagłówek proszę traktować jak nagłówek:) Ogólnie grafika i układ mi się podobają - natomiast coś nie gra mi w ramkach. Co, tego jednak nie wiem.


Miała być Ginny z Harrym i końmi? Są, proszę bardzo! Patrzcie, jaka jestem dla Was dobra, nawet życzenia spełniam. O dziwo, ze wszystkich tych szablonów jestem nawet zadowolona.

Zamówień nadal nie przyjmuję. Prawdopodobnie uruchomię jakiś niewielki limit w okolicach najbliższego weekendu.

Tak w ogóle to trzymajcie za mnie kciuki! Mam jutro pierwszy etap rozmowy o pracę. Po angielsku, oczywiście. Z jednej strony nie mogę się doczekać, żeby uciec z tego burdelu, w którym obecnie pracuję, a z drugiej jednak trochę się obawiam. Mam tylko nadzieję, że w ciągu ostatniego roku nie zdążyłam tak całkiem zapomnieć wszystkiego, czego uczyłam się przez pięć lat studiów, bo byłoby mi strasznie wstyd XD

Na dzisiaj to tyle. Do napisania, całuję!

34 komentarze:

  1. Tak, Nina!!!!!! Dziękuję ślicznie!
    Zdecydowanie pierwszy jest moim faworytem i go sobie kradnę na bloga (zaraz się wpiszę do Księgi), akurat trafiony w mój gust, chociaż ten tygrys (to tygrys? nawet nie wiem... nie bij!) jakoś tam mi nie pasuje, ale zdołam go przełknąć, bo jest niesamowity! *.*
    Chociaż wszystko są piękne, chociaż ten 3 z Niną to mi tak trochę jesienią podchodzi... Nie wiem czemu :D
    I ten z Ginny i Harrym jest moim drugim ulubionym <3

    No i naturalnie, że będę trzymać za Ciebie kciuki ;> Mam nadzieję, że dasz sobie radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo:) bić bynajmniej nie mam zamiaru, też nie byłam go pewna, ale ostatecznie nawet mi się podobał, bo się kolorystycznie ładnie zgrał^^ cieszy mnie, że pomimo to szablon Ci się podoba;)

      Jesienią? Nie pomyślałam o tym wcześniej, może to przez kolorystykę?;)

      Dzięki:) a czym dałam... Zobaczymy^^

      Usuń
  2. Pierwszy i ostatni! *.* Pierwszy ponieważ bardzo bardzo bardzo podoba mi się układ, jest genialny i tak dalej. I Nina jest, no. A ostatni, bo są moje kochane konie <3 Jest prześwietny pod względem graficznym :) Widzę, że przerwa od zamówień Ci służy - i dobrze, wedle mnie zrób sobie nawet dłuższą przerwę od nich, skoro masz oddawać takie cudeńka do użytku wszystkich. :) I trzymam za Ciebie kciuki - oby wszystko poszło po Twojej myśli, Elle. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) tak, staram się kombinować, żeby wszystkie szablony nie były takie same, a najłatwiej jednak kombinować z wolnymi - w przypadku zamówień nigdy nie mam pewności, że kombinacje spodobają się zamawiającym;) cieszy mnie, że szablony się podobają. I raz jeszcze dzięki za trzymanie kciuków^^

      Całuję!

      Usuń
  3. Śliczne szablony:)
    Najbardziej podoba mi się te trzy ostatnie szablony;)

    Trzymam kciuki za powodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej. Podziwiam, że po angielsku, ja to mam kłopoty z uczeniem się języka, dlatego postanowiłam po szkole (kończę w czerwcu) zapisać się na jakiś darmowy kurs angielskiego^^ A jak nie, to w domu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!

      Nie ma czego podziwiać - prosta była, głównie chodziło o sprawdzenie języka w zwykłej rozmowie typu gdzie pracujesz, co robisz w wolnym czasie i tak dalej. A kursy polecam, bo ciężko nauczyć się języka w szkole - ja tak naprawdę, oprócz studiów oczywiście, nauczyłam się angielskiego na prywatnych lekcjach;)

      Całuję!

      Usuń
  4. O rany, doczekałam się potterowego szablonu w Twoim wykonaniu! *-*
    Jak mi się znudzi mój obecny szablon, to pobiorę ten na bank, jest boski <3
    Hah, widzę z powyższych komentarzy, że się podoba :D
    Czuję się w jakiś sposób zaszczycona... Elle nie zbierała zamówień a przyjęła moją prośbę :D

    Ujął me serduszko w drugiej kolejności pierwszy. I tu się pojawia kolejna radość: NIINA! *-*

    Trzymam kciuki za powodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej. Po angielsku? Podziwiam :) Mam nadzieję, że zdobędziesz tę pracę :)

    Całusy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, dzięki:) prośbę przyjęłam, bo mi się tematyka spodobała, wiem, że powinnam robić więcej szablonów potterowych, bo na pewno by się przydały, a nie jestem w tym dobra, dlatego próbuję:) i cieszę się, że się podoba. Zarówno ten, jak i ten z Niną:)

      I raz jeszcze dzięki! Zobaczymy, jak będzie;)

      Całuję!

      Usuń
  5. Wszystkie szablony w notce są świetne, ale moim faworytem jest zdecydowanie przedostatni. Fajnie, że ma taki zamknięty układ, a po za tym nagłówek jest cudny. Wydaje się jakby wszystko w nim płynęło, a do tego te kolory. Jedyne, co mi w nim się nie podoba to napis, jest jakoś mało widoczny.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) mnie w zasadzie podobała się sama grafika, po ustawieniu go na bloga już jakoś mniej przypadł mi do gustu. Ale układ jest ciekawy, więc na pewno go jeszcze powtórzę. Co do napisu natomiast - faktycznie, mogłam wybrać trochę jaśniejszy odcień, zależało mi jednak na tej czerwieni;)

      Całuję!

      Usuń
  6. <3 szablon z koniem SUPER
    Kocham konie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) ja też - dlatego na pewno jeszcze nie raz się pojawią XD

      Usuń
  7. Drugi najlepszy ♥ te kolory o jejku , przepiękne ;* Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że każdemu najbardziej podoba się co innego;) ja też uwielbiam te kolory z dwójki. Robiłam ją z dwóch osobnych teł ;> całuję!

      Usuń
  8. Ostatnio nie komentowałam. Przepraszam za to :) Piękne :D Drugi i pierwszy to moi faworyci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żaden problem, nie ma przymusu przecież:) dzięki!

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie przyjmuesz zamówień, ale co tam. Wiem, że nie lubisz 1D, ale co tam. Przez cały ten wpis wręcz przebija szacunek dla innych, wiesz?

      Usuń
    2. Trzeba być bezczelnym.

      Tak, wiem, Esther zawsze musi coś wtrącić, ale jak widzę taki komentarz to aż mną rzuca.

      Usuń
  10. Moimi faworytami są: drugi i ostatni. W obu są zwierzęta, które kocham: konie i tygrysy. I poza ty szablony są śliczne, takie delikatne i coraz więcej widać jak dużo poświęcasz czasu na to, by kombinować z kodami.
    No i fajnie też, że zrobiłaś szablon z jaguarem. Te zwierzęta również są piękne. Zawsze chciałam mieć takie dużego kota, najlepiej tygrysa syberyjskiego albo lwa.
    W ogóle to przedostatni też jest bardzo ładny. Ładny rudzielec! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aa, no i powodzenia na rozmowie! Trzymam kciuki <3

      Usuń
    2. To tak jak ja, też je uwielbiam, zresztą wiesz o tym;) zdecydowanie muszę robić więcej z końmi. Taak, rzeczywiście poświęcam i cieszę się, że to widać;]

      Ja tam kocham wszystkie koty^^ a co do tego rudzielca - urzekło mnie to zdjęcie, kiedy tylko je zobaczyłam. To zresztą przeróbka, bo w oryginale ta dziewczyna nie ma ani takich oczu, ani nosa, ani lwa na ramieniu, ani także tych rudych włosów właśnie^^ właściwie to w oryginale jest blondynką: http://create-stock.deviantart.com/art/create-stock-dimly-lit-137788042 ^^

      Dzięki! ;> jak tyle osób będzie za mnie trzymać kciuki, to po prostu musi pójść dobrze;)

      Usuń
    3. No jasne, że wiem :) O tak, nie obraziłabym się. Nawet chyba będę musiała Cię po znajomości poprosić o szablon na Masiirahunna, właśnie z kuniem. Tylko przeszukam zdjęcia i znajdę ładnego siwka, choć jak zawsze będę miała problem z wybraniem foto z koniem i modelką;)

      Normalnie ja też, ale tygrys i lew to jakoś tak bardziej. Właśnie szukałam na Allegro takiego dużego pluszowego tygrysa, żeby przynajmniej mieć namiastkę tego zwierzęcia, co prawda pluszową, ale zawsze coś:)

      Ojej, ale zmiana. Zdecydowanie lepiej jej w rudych. Nie wiem, może tak mi się wydaję, ale ona ma zbyt delikatna urodę na jasne włosy. Rudy to jej kolor.

      I jak było? Byłaś już na tej rozmowie? :)

      Usuń
    4. A, nie ma problemu, zawsze chętnie wykonam^^ a ze zdjęciami też chętnie pomogę, jakby co;)

      Haha, u mnie w domu to z takimi tygrysami i lwami szaleje mój pies. Serio, to są jego ulubione zabawki^^

      Prawda? Też tak uważam ;> ale moim zdaniem to każdemu dobrze w rudym, to chyba mój ulubiony kolor włosów, więc sama nie wiem;]

      Tylko telefoniczna na razie było, parę minut takiej bzdurnej gadki, a co dalej, to zobaczymy;)

      Usuń
    5. No to oczekuj nalotu na Ciebie już dziś, o ile coś wyszukam. Ale coś znajdę;)I postaram się odezwać szybko.

      Miluś<3 Ale kochany jest. Nie gryzie ich? Ja gdybym kupiła moim pluszaki to pewnie nawet nie miałabym co po nich zbierać... :)

      Też uwielbiam rudy, widać to nawet w opowiadaniach, bo kilka moich bohaterek jest rudych:) W rudym na pewno mojej najmłodszej siostrze byłoby źle. Natomiast ja jako rudzielec bardzo się spodobałam samej sobie. Wiem, to brzmi jak samozachwyt i narcyzm, ale wcześniej miałam włosy koloru futerka zdechłej myszy, a teraz jestem ruda i bardzo się z tego cieszę. Nie żałuję:)

      To się cieszę! :) Mam nadzieję, że wszystko się uda, będę trzymała kciuki <3

      Usuń
    6. Rozgryza trochę i co jakiś czas trzeba je zszywać, ale ogólnie bardziej się bawi niż niszczy;) słodko wtedy wygląda;) Twoje zwierzaki to muszą być jakieś małe niszczyciele w takim razie XD

      Haha, no właśnie, a ja teraz próbuję coś wykombinować z rudzielcem i mi nie wychodzi, i moja kolejna bohaterka pewnie będzie blondynką, zresztą widziałaś XD na pewno wyglądasz świetnie;) ja sama już bym się przefarbowała, gdyby mi nie było mojego koloru szkoda. Ale kiedyś na pewno się na to zdobędę^^

      Dzięki <3

      Usuń
  11. Za pracę mocno trzymam kciuki. Bardzo mocno! :D A szablony śliczne i ogólnie każdy wygląda tak inaczej... Chyba wyrwałaś się z tych swoich granic :D Baj de łej miałam iść składać propozycję, żebyś zrobiła szablon ze smerfami, ale w sumie to chyba kiepski pomysł. Mam totalny nieogar w blogosferze i chyba nie powinnam zawracać ludziom głowy, a i tak będę musiała, tylko że jeszcze nie teraz. Ale zbliża się ten czas, gdy pingwin zapuka do Twojego GG. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) o, naprawdę tak uważasz? :D to się bardzo cieszę, bo właśnie staram się, jak tylko mogę XD haha, nie wiem, czy udałoby mi się zrobić ze Smerfami coś, co byłoby lepsze od Twojego z nimi szablonu ;P niech puka, kiedy tylko chce, właściwie to czekam niecierpliwie - na tekst oczywiście^^

      Usuń
  12. A więc piszę z kolejnym pytaniem. ;_: Pobrałam szablon z Niną na bloga: http://anonymous-killer.blogspot.com/ i za choinkę jasną nie potrafię go ustawić. Nie mam pojęcia co mogę robić źle, tak jak napisałaś wstawiłam nagłówek do gadżetu i nie mam pojęcia co jest nie tak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nie ustawiłaś nagłówka w prawej kolumnie, tylko na środku. Przesuń go bezpośrednio nad post, powinno pomóc;)

      Usuń
    2. O! Naprawdę muszę wreszcie zacząć kontaktować ze światem bo aż mi się głupio zrobiło z taką sprawą pisać. ;_;
      Dziękuję, oczywiście. c:

      Usuń
    3. Nie ma sprawy, żaden problem;) czasami na najprostsze rozeiązania najtrudniej wpaść;)

      Usuń
  13. Już nie będę odpisywać pod poprzenią notką, ale bardzo się cieszę, że to nie problem dla Ciebie podjąć się takiego zamówienia. :) No i mam nadzieję, że ta rozmowa poszła Ci dobrze. I to jeszcze po angielsku, wow. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) mogła pójść lepiej, ale nie było bardzo źle. Proste rzeczy, w sumie - a czy dobrze poszło, to zobaczymy;)

      Usuń